Odkąd Google powstało i zaprezentowało światu swoją wyszukiwarkę, cały czas trwały prace nad jej udoskonaleniem aby w jak najlepszy i w jak najtrafniejszy sposób pokazywały wyniki odpowiadające wpisanemu zapytaniu.
Poniżej prezentuje wam pierwszą stworzą przez mnie infografikę o tematyce klikalności pozycji w Google oraz jakie przedziały pozycji są klikane najczęściej.
Jak i gdzie dokonano badania wyników klikalności
Wyniki pokazane w infografice dotyczą Stanów Zjednoczony i fraz wpisywanych w wyszukiwarkę, które mają co najmniej 300 wyświetleń. Narzędziem badającym klikalność było Google Search Console a data przeprowadzonego badania to pierwszy kwartał 2016 roku.
Pierwsza trójka króluje 🙂
Ponad 51 procent klikalności w wynik to pozycje: jedne, dwa i trzy. Nie bez powodu właściciel firm, portali i sklepów internetowych dopłacają ekstra premie pozycjonerom właśnie za te miejsca.
Pierwsza trójka to gwarancja odwiedzin ponad połowy osób wyszukujących sprecyzowaną informację i oczywiście pokazaną na naszej stronie. Może to być nawet kilkadziesiąt tysięcy osób w trakcie miesiąca jak i tylko kilkanaście odwiedzin w przypadku rzadziej wpisywanych słów kluczowych.
Pozycje 4-10 to rozczarowanie - jednak niekoniecznie dla sklepów www
Przeglądając pierwszy raz statystyki na https://www.advancedwebranking.com byłem bardzo zaskoczony tak małą oglądalnością dalszych pozycji wyników w top 10.
Jednak tutaj jest jedna moja uwaga a nawet nazwałbym to haczykiem. Rozpoznanie tego „haczyka” bierze się z mojego doświadczenia gdyż pozycje 4-10 mają około 50% siły zakupowej w handlu internetowym. Łatwo to sprawdzić mając zainstalowany Google Analytics i właściwie skonfigurowane cele – koszyk zakupowy i przycisk: zamówienie z obowiązkiem zapłaty.
Klient nie kupuje produktu w pierwszym klikniętym sklepie www lub w tym na drugiej czy trzeciej pozycji !!! Często dokładnie sprawdzi w kilku sklepach informacje typu: koszt wysyłki, termin dostawy, opinie o sklepie oraz oczywiście cenę czy nie przepłaca za produkt. Wniosek: nie wpadajmy w panikę, że nie ma nas na top 3 gdyż dalej mamy tyle samo szansy na sprzedaż jednak na pewno mniej odwiedzin.
Niestrudzeni i nieustraszeni poszukiwacze to 28% użytkowników
Czym bardziej świadomy internauta tym lepszy system selekcji klikalności w wyniki, potrafi on niejednokrotnie obejrzeć nawet 10 stron wyników wyszukiwania zanim wybierze do obejrzenie kilka witryn lub sklepów www, które uzna za interesujące.
W łatwy sposób możemy zidentyfikować takiego użytkownika podglądając w Google Analyticsie parametr: ilość obejrzanych podstron do jednej wizyty. Tego typu użytkownicy potrafią spędzić na jednej stronie nawet 30 minut aby w pełni zapoznać się z zawartością merytoryczną strony lub ofertą handlową sklepu.
Moja ocena poszczególnych przedziałów pozycji
- Jeżeli naszym celem jest jak największa liczba odwiedzin strony to wniosek jest oczywisty tylko pozycje 1-3. Ten przedział pozycji jest szczególnie zalecany dla portali i stron, które mają płacone za ilość wyświetleń, reklamy i to najczęściej w postaci banera dynamicznego lub boksu reklamowego.
- Gdy postawiamy na jakość strony www, cenę produktu lub inny atrakcyjny element dla użytkownika to jak już pisałem nie ma wielkiego problemu dla nas z pozycjami poniżej top 3 jednak ważne aby było w top 10 – czyli pierwszej stronie wyników. Osoba zaangażowana czy to będzie klient gotowy na zakup lub zleceniodawca poszukujący firmy usługowej jest w stanie przejrzeć więcej stron i sklepów aby znaleźć jak najlepsze rozwiązanie dla siebie.
- Pozycje w wynikach poza 1 stroną [simple_tooltip content=’strona rezultatów wyszukiwania, które pojawiają się w odpowiedzi na wpisanie w wyszukiwarce zapytania złożonego z pewnych słów kluczowych.’]SERP[/simple_tooltip] mogłoby się wydawać, że są przegrana tylko 28% na 90 pozycji w Google a jednak przez wytrawnych poszukiwaczy pożądana treść będzie odnaleziona. Warto wówczas już zadbać o merytoryczną zawartość strony www lub bardzo atrakcyjną ofertę sklepu. Pamiętajcie proces pozycjonowania trwa nawet ponad 14 miesięcy dla nowych domen i zanim domena „wskoczy” w top 10, zalecam Wam aby ten czas poświęcić na bieżącą analizę statysty strony poprawiając jej użyteczność aby było jak najmniej jej porzuceń.